Wybierz ligę

Aktualności

02 LUT 2020

Dziki lepsze od Trucka, Solczi gromi, Indykpol z 3 pkt

Pierwszym pojedynkiem sobotniego po południa było spotkanie pomiędzy Truck Team, a Dziki Dom. Ten mecz miał wielkie znaczenie która z tych drużyn zajmie miejsce na najniższym stopniu podium w tych rozgrywkach futsalu. Świetnie zacząć mogła ekipa Sebastiana Hojczyka ale Miłosz Kania trafił w słupek. Mocno uderzał też najlepszy strzelec zespołu Dziki Dom, Maciej Miecznikowski. W 10' minucie w polu karnym Gracjan Strzelecki faulował Kamila Oleszczuka, a sędziowie bez wahania wskazali na rzut karny. Do piłki podszedł Miecznikowski i pewnym strzałem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Błyskawicznie odpowiedział również Piotr Bentkowski który wykorzystał podanie od Patryka Nitsche. Dobrze uderzał też Mateusz Wargacki ale nad poprzeczką przeniósł to Strzelecki. Na dwie minuty przed gwizdkiem kończącym pierwszą połowę świetnym uderzeniem z rzutu wolnego popisał się Marek Kublik. Futbolówka po drodze odbiła się jeszcze od słupka i biało-zieloni wyszli na prowadzenie. 
W drugiej części spotkania jako pierwszy zaatakował Miecznikowski, oraz Maciej Szumski ale piłka nie znalazła drogi do bramki. Później dwukrotnie swoich szans szukał Nitsche ale nieskutecznie próbował minąć bramkarza Rafała Milczarka, a następnie na jego drodze stanęła poprzeczka. 28' minuta to wyrównanie Dzików. Piłkę do bramki piętą skierował Szymon Budziński, po zagraniu Damiana Bernatka. Zawodnicy drużyny Truck Team poprosili o przerwę w grze. Drużyna duetu Dariusz Czechowski - Karol Czubak znakomicie wykorzystała czas na przemyślenia, ponieważ w 33' minucie trafili dwie bramki autorstwa Łukasza Podlasiaka, oraz Wojciecha Bernatka i podwyższyli swoje prowadzenie na 4:2. Dwie minuty później niefortunną interwencją popisał się Podlasiak, a przewaga stopniała do tylko jednego gola. W tym momencie Dziki Dom postanowił wykorzystać "czas". Po powrocie na murawę mocny strzał pod poprzeczkę zaprezentował nam Miecznikowski który podwyższył prowadzenie. Ekipa Trucka zdołała odpowiedzieć tylko za sprawą Pawła Zięby, a spotkanie ostatecznie zakończyło się wynikiem 5:4 dla zespołu w żółtych trykotach. 

 

W następnym meczu na przeciw siebie wybiegli piłkarze Indykpol, oraz Iron Gates. Na bramki strzelane z obydwu stron nie musieliśmy długo czekać. Najpierw na 1:0 w 2' minucie trafił Marcin Trukszyn, a błyskawicznie na to odpowiedział Dawid Więckowski doprowadzając do wyrównania. Za ciosem poszła drużyna Cezarego Rudnika, ponieważ w 5' minucie do siatki trafił Norbert Kędzior. Odpowiedzieć starał się Kamil Klimas ale trafił tylko w boczną siatkę. Następnie kolejny cios wyprowadził beniaminek rozgrywek Extraliga.pl. Piętą zagrywał Cezary Mościbrodzki, a pewnie postanowił wykończyć to Przemysław Gradus. Z przeciwnej strony zaatakowali, Konrad Gajewski, oraz Arkadiusz Kaczmarek ale bezbłędnie zachował się tutaj Bartosz Szczot. Tuż przed gwizdkiem kończącym I część spotkania Marek Perkowski sfaulował w polu karnym Pawła Janikiewicza. Do piłki podszedł Norbert Kędzior i pewnym strzałem podwyższył na 4:1.
Z mocnego "C" drugą część meczu zaczęli podopieczni Tomasza Drewnika. Zza pola karnego gola po rykoszecie zanotowal Gajewski. Następnie po podaniu z rzutu wolnego Więckowskiego, słupek bramki rywali obił Cezary Mościbrodzki. Następnie zawodnik z numerem "19" sprytnie uderzył pomiędzy nogami obrońcy, a piłka wpadła do siatki i mieliśmy już 5:2. Szybko dystans zniwelował Bartłomiej Czerniło który zanotował bramkę dla swojego zespołu. Przed doskonałą okazją stanął Kędzior ale nie udało mu się pokonać goalkeeper'a Perkowskiego. Kolejna akcja to świetny konratak Indykpolu. Jego skutecznym egzekutorem został kapitan Rudnik który podwyższył na 6:3. W ostatnich minutach meczu boczną siatkę bramki Bartosza Szczot obił jeszcze Klimas, a 3 pkt powędrowały do zawodników Indykpol.


 
Trzecia rozgrywka to spotkanie pomiędzy Solczi Trans, a KS Zaleskie. Podopieczni Piotra Bokacz starali się zatrzymać rozpędzony zespół Adriana Solczaka. Zgodnie z przewidywaniami jako pierwsi do siatki trafili piłkacze Solczi. Strzelcem bramki został Jarosław Felisiak. Dobrze mógł odpowiedzieć Mateusz Bokacz, ale uderzył tylko w słupek. Ta sytuacja szybko się zemściła, ponieważ Michał Nejman zanotował gola z dystansu. Świetny drybling zaprezentował również kapitan, oraz manager Piotr Bokacz który oddał strzał ale bardzo dobrze obronną ręką wyszedł z tego Dawid Dorawa. 9' minuta to kolejna bramka dla zespołu Solczi, a po raz kolejny piłkę do siatki skierował Felisiak. Trafić mógł Mateusz Bokacz, ale tym razem strzelił minimalnie obok słupka. Kolejny raz do gola zanotował Szymon Gołaszewski, a na tablicy wyników mieliśmy już 4:0. Przed zmianą stron trafić mógł Piotr Makowiecki, ale próba doświadczonego zawodnika zatrzymała się na poprzeczce. 
Pierwsza sytuacja bramkowa w II części meczu wyszła za sprawą Mateusza Bokacza który szukał swojej szansy z rzutu wolnego, ale na jego drodze stanął Dorawa który popisał się skuteczną interwencją. Następnie piłkarze Solczi bardzo się rozpędzili, ponieważ w 11' minut trafili pięć bramek autorstwa Felisiaka, Solczaka, Nejmana, Gruszki, oraz Gołaszewskiego. Ciężko było powalczyć piłkarzom Zaleskich o korzystny rezultat w tym spotkaniu, lecz mimo to nie poddawali się, a swojej szansy szukał m.in Borys Kuc który uderzał z dystansu, lecz tutaj znów Dorawa zaprezentował się bezbłędnie. Następnie dwie bramki po raz kolejny dorzucili zawodnicy prowadzeni przez Solczaka, a do siatki trafił niezawodny duet napastników w postaci Gołaszewskiego, oraz Felisiaka. Wpisać honorową bramkę na swoje konto mógł Adrian Orzechowski, ale nie poradził sobie w sytuacji sam na sam z bramkarzem. Sytuacja szybko się zemściła ponieważ, kolejnego gola zanotował Gołaszewski. 40' minuta to pierwsze trafienie zespołu różowych, kiedy to Piotr Dys wystawił "na pustaka" do Pieńkowskiego, a ten nie miał problemów ze skierowaniem piłki do siatki. Następnie w identycznej sytuacji znaleźli się zawodnicy Solczi. Wynik na 13:1 ustalił Gołaszewski, po asyście Solczaka. 


Ostatnie wiadomości

Partnerzy

Patronat medialny

Wybierz województwo i miasto