Hitem tej kolejki był pojedynek MC Pęplino, oraz Redaru który po ubiegłodniowym zwycięstwie nad Stalą Jezierzycą chciał pójść za ciosem i zdobyć kolejne 3 pkt z mocnym rywalem. Jako pierwsi do ataku wyruszyli gracze z kapitanem Karolem Petrusem. Najpierw nad bramką uderzał Borowiński, a następnie dwukrotnie strzelał Gołaszewski ale w obydwóch sytuacjach obronną ręką wyszedł goalkeeper Wojtanowski. 5' minuta to szybkie trafienie Redaru. Strzelcem gola Wojciech Wójcik. W tej samej minucie bramkę strzelił Szymon Gołaszewski który nie pozwolił odskoczyć rywalom. Swoją szansę miał również trener Pęplina Piotr Górniewicz ale po uderzeniu z rzutu wolnego piłka przeleciała obok słupka. Z tego stałego fragmentu gry uderzał też Krzysztof Kozłowski (Redar), natomiast futbolówka poszybowała wysoko nad poprzeczką. Do wyrównania zdołał doprowadzić zespół MC Pęplino. Damian Tofil zdecydował się na uderzenie, a piłka odbiła się od jednego z obrońców myląc interweniującego bramkarza. W 17' minucie zobaczyliśmy dwie bramki autorstwa Fabiana Słowińskiego który wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Przy drugim trafieniu przytomnie zachował się Bartłomiej Wojtanowski który po dobrym wyrzucie z bramki notuje asystę przy trafieniu starszego kolegi. Przed przerwą w doskonałej sytuacji znalazł się Adam Gołąb (MC) ale uderzył obok słupka.
Na początku drugiej części spotkania dwukrotnie atakował Damian Tofil, lecz bez skutku. Strzelał również Słowiński ale piłka po jego uderzeniu zatrzymała się na słupku. Dobrą okazję Fabian miał również chwilę później ale bardzo dobrym wślizgiem popisał się Adam Gołąb blokując uderzenie. Dał o sobie znać również kapitan Redaru, ale strzał Pawła Kauch nad poprzeczką przeniósł Kacper Falkowski. W 31' minucie gola udało się zdobyć Fabianowi Słowińskiemu, który przy okazji strzela trzecią bramkę pod rząd w tym spotkaniu! Za ciosem poszedł Wojciech Wójcik który najpierw trafił w słupek, a niewiele później zaliczył trafienie po uderzeniu które przeleciało pomiędzy nogami bramkarza. Z każdą minutą Redar rozpędzał się coraz bardziej, przy czym drużyna z Pęplina starała się bronić przed zmasowanymi atakami drużyny Dariusza Diakowskiego. Uderzali m.in Stanischewski, Słowiński oraz Pacholski. Bramka na 7:2 to kolejne trafienie Słowińskiego który pewnie wykorzystał rzut karny podyktowany przez sędziów za ponadprzepisową liczbę fauli. Co prawda szansę miał również manager zespołu Pęplina Dominik Gruszka, lecz górą tutaj był Wojtanowski który ostatnio prezentuje wysoką formę. Na dwie minuty przed zakończeniem spotkania do siatki trafił jeszcze Jarosław Radzki, oraz Krzysztof Kozłowski i to Redar poraz kolejny wygrywa ciężki mecz i to aż 9:2, przy okazji wskakując na pierwsze miejsce w tabeli!
